poniedziałek, 22 lutego 2016
Cheat Meal, czyli jak nie zwariować na diecie :)
Jestem na diecie odchudzającej od dłuższego czasu, jest raz z górki, raz pod górkę, ale już sporo na minusie :) Stan permanentnego odmawiania sobie potrafi zrujnować nasz nastrój i tak też było w moim przypadku do czasu, gdy nie przeczytałam o "oszukanym posiłku". W ciągu jednego posiłku jem wszystko na co najdzie mnie ochota, ja nie postawiłam sobie ograniczeń. Jednak przyzwyczajony do małych porcji żołądek nie przyjmie zbyt wiele, ale i też myśl, że jem "złą" rzecz powoduje, że jednak mam wyrzuty sumienia i nie najadam się pod kokardę :)
Co mi to daje?
Przede wszystkim czuję się zaspokojona psychicznie i powoduje, że już następnego dnia wielką ochotą wracam na dobre tory :) Drugim aspektem takiego oszukanego posiłku jest to, że organizm dostanie większą dawkę kalorii i przyspiesza metabolizm. Oczywiście na wadze następnego dnia jest więcej, ale ten koszt warto ponieść, bo organizm szybko się z tym wzrostem upora.
Jeśli zainteresował Was temat to polecam poczytać artykuł, gdzie jest wszystko dokładnie wyjaśnione: http://www.poradnikzdrowie.pl/diety/abc-odchudzania/cheat-meal-czyli-oszukany-posilek-na-diecie_43291.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz