Za oknem wiosna, a z temperatury już nawet lato. Wiem, że nie wypada się nie cieszyć z tak "pięknej" pogody, ale jednak są ludzie, którzy wiosny i lata nie lubią :) Osobiście tęsknię jesienią i zimą :) I dziś w ramach protestu na obecną pogodę gości u mnie wosk zapachowy Jesienny wiatr :)
Jak pachnie? Wcale nie jesienią...
Zapach jest mocny, ciężki, kadzidlany, pachnie drewnem, cynamonem, goździkami. Pachnie mi starą, ale zadbaną piwnicą, składzikiem aromatycznego drewna do kominka. Jest to zapach otulający, dający poczucie bezpieczeństwa i ciepła.
Moja punktacja:
- za nutę zapachową 5/5
- intensywność 5/5
- wydajność 5/5
Tak, to jeden z moich faworytów, na którego pewnie nie raz jeszcze naciągnę męża :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz